Niepozbawiona wad strategia ekonomiczna, która teraz i oczywiście pozostaje najlepszą grą w domowym rodzaju.
Po rozczarowaniu ostatnią częścią SimCity oraz świeżo wydanym Cities XXL, fani ekonomicznych symulatorów budowy miast otrzymują obiecujące Cities: Skylines. Aczkolwiek nie jest pozbawione wad, jawi się jak najsmaczniejsza i najstarsza współczesna produkcja w prywatnym gatunku.
Za Cities: Skylines stoi Colossal Order, niewielki fiński developer, jaki planuje na swoim koncie ciepło przyjętą serię gier Cities in Motion. Tym jednocześnie twórcy wypowiadają się na pełniejszą wodę. W ich najróżniejszym dziele nie tylko zarządzamy miejskim transportem, ale i wybudujemy od podstaw całą metropolię.
Widać, że autorzy odrobili pracę prywatną i przenalizowali popełnione przez Maxis oraz EA błędy występujące u podstaw powszechnej krytyki piątej odsłony SimCity. Cities: Skylines jest grą wyłącznie jednoosobową, niewymagającą stałego powiązania z Internetem, a udostępniony teren pod rozbudowę tkanki miejskiej jest przeogromny. Bardzo długi w zestawieniu z małymi nieruchomościami w SimCity, co niewątpliwie jest ważną zaletę gry.

Twórcy zdecydowali się na udostępnienie edytora plansz, a i na daleką integrację gry z modami. Dzięki temu szybko z dnia premiery dostajemy wielką ilość rozszerzeń funkcjonalności Cities: Skylines. Czasem są to po prostu nowe obiekty, przeciwnym zupełnie druga oferta barw modyfikująca wygląd produkcji, ale znajdziemy i modyfikację podnoszącą poziom trudności (o jej skorzystać, bo w modelu wykonywa jest znacznie za łatwa) i wprowadzającą funkcję automatycznego zapisu stanu gry. Z innych powodów, nie została ona zaimplementowana do gry przez jednych twórców.
Zaangażowanie społeczności pozwala optymistycznie patrzeć na dolę Cities: Skylines, nie ale ze powodu na jej aktywną działalność, a także formę wydawcy - wielkiej z pracy strategii firmy Paradox. Że możemy spodziewać się wielu dodatków urozmaicających konkurencję i rozwijających możliwości rozbudowy metropolii.
Skylines nie jest rewolucją, lecz uwspółcześnionym wcieleniem najlepszych symulatorów miast sprzed lat. Tradycyjnie po wybraniu mapy, otrzymujemy sporej wielkości parcelę pod zabudowę. Wraz z powiększaniem dobra i spełnianiem wymogów misji, tu nazwanych kamieniami milowymi, dostaniemy możliwość zakupu nowych terenów i wstęp do coraz dużo zaawansowanych budowli, takich jak ważniejszy szpital oraz elektrownia słoneczna oraz sporo nowych.
Zatem budujemy kolejne ważny, wodociągi, elektrownie i sieci elektryczne, by po chwili dodać pompy wodne. Ci, którzy wykorzystywali w dalsze odsłony SimCity, poczują się gdy w domu, bo produkcja Colossal Order łatwo i co chwila nawiązuje do ostatniej wtedy uznanej serii.
W jednej rozgrywce znajdziemy również standardowe budynki użyteczności publicznej. Od młodszych oraz trudniejszych posterunków policji, szpitali, przez grupę podstawową, małą i uniwersytet. Są jednocześnie budynki specjalne, takie jak opera czy gmach wystawowy Expo. Generalnie wszystko to, do czego Polecane gry na PC zdążyliśmy przywyknąć w bliźniaczych produkcjach.

Skylines wyróżnia chociaż nie tylko rozmiar miast, ale i rozbudowywanie transportu. Znaczenie ruchu kołowego w życiu miast jest szczególne znaczenie. Źle poprowadzone ulice zapchają miasto i zatrzymają jego wzrost. Karetki wejdą w korkach dodatkowo nie dotrą do potrzebujących, czego rezultatem będzie spadek zadowolenia mieszkańców i rozwój śmiertelności.
Musimy planować kolejne dzielnice z dużym wyprzedzeniem. Wylewanie asfaltu jest popularne, zmiana przepustowości ulic również, lecz w dalszych etapach zbiera się toż z potrzebą wyburzania ogromnej ilości budynków, czego właściwie trzeba unikać. Niemniej, gdyby jesteśmy miłośnikiem dużych drogowych inwestycji, w Skylines możemy popuścić wodze fantazji wznosząc ogromne ronda i skrzyżowania.
Widać, że przejście z Cities in Motion procentuje, bowiem tak wygodnego narzędzia w budowaniu systemu transportu publicznego wtedy nie mieliśmy. Czy toż przystanki autobusowe, czy metro - rozbudowa kolejnych nitek połączeń jest przydatna i prosta w prowadzeniu.
Każdą z serii możemy dać innym kolorem, zmienić firmę i zobaczyć, ilu pasażerów przewozi z danego przystanku. Miejmy okazję, iż w którymś z dodatków pojawią się także tramwaje również możliwość poprowadzenia kolejki górą, nad głowami mieszkańców.
Ciekawą wartością jest budowanie stref w centrum, niejako pełniących rolę dzielnic. Zaznaczając dany teren możemy go dowolnie nazwać oraz poświęcić mu pasowane opcje. Na przykład wziąć z reguły polityk publicznych i zakazać wjazdu ciężarówek lub zmuszając każdego z mieszkańców do korzystania detektora tlenku węgla, co przełoży się na spadek liczby pożarów.
Co więcej - w powierzchniach fabrycznych, możemy zdecydować, albo w konkretnym regionie mają być sterowane działalności kopalniane, czy przeznaczyć teren, przykładowo, pod uprawę roli.
Wygląda zachęcająco, chociaż nie wszystko się udało. Informacje, jakie otrzymujemy o nastrojach ludzi są nader skromne, choć autorzy udostępnili dedykowaną aplikację na przykład Twittera. U góry ekranu pojawiają się komunikaty - zaś to, że człowiekowi brakuje wody, albo czuje się mało bezpiecznie w domowej dzielnicy. Niestety, wiadomości pojawiają się bardzo często i jeszcze się powtarzają, więc zamiast być centrum informacji, irytują na tyle, że powstała modyfikacja usuwająca „ćwierkacza".
Pomarudzić można też na przeciąganie się pojazdów służb miejskich, które idąc na sygnale utykają w korkach i występują na światłach, i nasza lokalizacja - jednak stanowi nie najgorsza - też pozostawia sporo do wymagania. Niemniej, nie są to problemy na tyle ważne, żeby mogły uzyskać zabawa z gry.
Od strony wizualnej tytuł określa się zadowalająco, wykorzystując moc silnika Unity. Nie stanowi zatem produkcja zachwycająca i estetyczna oprawą, choć wielkie miasta potrafią się podobać.
Im dużo przybliżamy kamerę do domostw naszych mieszkańców, tym więcej pojawia się szczegółów. Migoczące światła przejeżdżających wozów policyjnych odbijają się w oknach budynków, zobaczymy oraz na przechadzających się po chodnikach ludzi.
Szkoda, że nie zaimplementowano zmiennych warunków pogodowych oraz cyklu dobowego, bo gra wzięła na atrakcyjności. Co prawda, pojawiły się już pierwsze mody wprowadzające dzień a noc, ale efekty nie są jeszcze zadawalające.

Pozytywnie zaskakuje także interfejs. Jest równy i przydatny w postępowaniu, bezproblemowo odnajdziemy najpotrzebniejsze funkcje. Może także nie zachwyca urodą, ale użytecznością jak wysoce.
Cities: Skylines to niezwykle duży reprezentant gatunku, dostarczający dużo świetnej gry na dziesiątki wieczorów. Choć daje większy wpływ na rozbudowę infrastruktury i transportu niż ekonomiczne zarządzanie miastem, to dodatkowo naprawdę zadowoli rzesze wirtualnych burmistrzów.